Wspomnienia Moniki

Za oknem już zima. Wieczorami zatem warto powspominać kolorowe chwile z wakacji.

Moim najmilszym wspomnieniem jest zakończenie kursu OWD i nurkowanie w Morzu Czerwonym w Egipcie. Oj działo się. Choroba morska, która dopadła nas na łodzi, zemsta Faraona, który mścił się na nas, to wszystko nie miało znaczenia wobec piękna podwodnego świata, feerii barw, radości z nurkowania, z przełamywania własnych strachów, lęków i ograniczeń.

To były najpiękniejsze chwile życia dzięki Stowarzyszeniu Nautica, nie wymienię wszystkich osób, ale cała kadra o nas dbała. Dziękuję również Zuzi i Łukaszowi za każde ciepłe słowo, bo wspieraliśmy się wzajemnie, dziękuję za mega rewelacyjne zdjęcia wszystkim fotografom, zwłaszcza Gosi.

Dziękuje Joasi za to, że dzięki Niej przełamałam kolejny raz lęk, kiedy pierwszy raz w życiu uparłam się na snorkeling.

Sharm-El-Sheikh wspomnienia Moniki